Lilka za wszelką cenę spróbuje usidlić Janka.
Tymczasem Kinga, kompletnie rozbita po ostatnich wydarzeniach, zacznie coraz otwarciej mówić o swoich emocjach. W rozmowie z Marysią przyzna, że mimo wszystkiego, co Janek jej zrobił, nie potrafi wymazać go z życia. Wciąż czuje do niego coś, co nie pozwala jej postawić ostatecznej granicy. Kinga zacznie rozważać, czy ich małżeństwo da się jeszcze uratować, choć widok Janka z Lilką i dzieckiem wciąż pali ją od środka.
Przełomowym momentem będzie spotkanie w parku, kiedy to Żukowska zauważy rywalkę i męża z wózkiem. Spojrzy na Polę i jej serce zmięknie. Czy to wtedy w głowie Kingi zakiełkuje plan, by jednak dać mężowi szansę? To zbiegnie się w czasie z ambitnymi planami Lilki w kwestii usidlenia dziennikarza.
Przypomnijmy, że Janek przez długi czas prowadził podwójne życie, bo żył u boku Kingi, a jednocześnie romansował z Lilką, koleżanką z pracy. Gdy zdrada wyszła na jaw, jego małżeństwo rozpadło się gwałtownie. Kinga była doprowadzona do ostateczności, zwłaszcza że sama niedawno przeżyła traumatyczne poronienie. Informacja o tym, że Lilka urodziła Jankowi dziecko, była dla niej ciosem w samo serce. Dopiero teraz, kiedy zobaczy ich razem na spacerze, dotrze do niej, że Janek faktycznie buduje nowe życie z inną.
Lilka nie przepuści żadnej okazji
Jednocześnie Lilka konsekwentnie wykorzystuje każdą okazję, by zatrzymać Janka przy sobie. Wie, że wahanie Kingi może działać na jej korzyść. Dlatego próbuje wzmocnić więź, którą stworzyli dzięki Poli, licząc, że Janek ostatecznie wybierze ją. Czy ich „spotkanie przy Poli” faktycznie przerodzi się w randkę, która przesądzi o przyszłości Janka? I co zrobi Kinga, jeśli zrozumie, że znów zaczęła o niego walczyć, być może za późno? Zdradzamy, że to jeszcze nie koniec tego wątku.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.