Śledztwo Aśki.

Asia chcąc pomóc Anecie postawowi wziąść sprawę w swoje ręce!

Blondynka domyśli się,że w przestępstwo została wrobiona przez Bogumiła Leszczyńskiego. Po kolejnym spotkaniu z Bogumiłem kobieta spotka się z Gosią by dowiedzieć się czy Leszczyński miał coś wspólnego z zaginięciem
Danusi. Tego samego dnia Asia zostanie napadnięta przez tajemniczego mężczyznę. Na szczęście dziewczyna wyjdzie z tego cało. Razem z Tymkiem Asia pojedzie do Gosi i namówi Ją do złożenia zeznań przeciwko Bogumiłowi.
Kobieta postanowi im pomóc. Tuż po spotkaniu z Asią i Tymkiem Gosia zostanie porwana! Gdy Asia się o tym dowie od razu zgłosi całą sprawę na policję.

Po nieudanej interwencji policji w domu Bogumiła Asia rozpocznie poszukiwania Gosi na własną rękę. Oboje włamią się do domu porywacza. Na miejscu Asia odkryje dokonaną przez Leszczyńskiego zbrodnię.
Nie zdaje sobie sprawy w jakie wpakowała się tarapaty...

Długi Cezarego i jego ukraińska narzeczona.

Już wkrótce Cezary niespodziewanie zaskoczy Beatę wyznaniem miłości. Właściciel knajpy oznajmi jej,że nie potrafi bez niej żyć i pragnie aby została jego żoną.

Zaskoczona całą sytuacją Beata od razu mu odmówi. Niebawem Cezary zorganizuje spotkanie wszystkich pracowników w trakcie,którego przedstawi im swój plan ratowania Barbariana żeby tego było mało do zrealizowania
chytrego planu potrzebna mu jest żona!
Następnego dnia w barze zjawi się piękna blondynka pochodząca z Ukrainy. Cezary przedstawi Ją wszystkim jako swoją narzeczoną. Wszyscy będą w szoku faktem,że ich szef chce poślubić nieznajomą kobietę.
Przyszła żona Cezarego zacznie się panoszyć i rządzić knajpą. Wprowadzi swoje zasady,które nie spodobają się innym.
Beata po tym co usłyszała postanowi ratować miejsce ratować miejsce,które kocha. W tym celu zgodzi się wyjść za Cezarego.Szef będzie szczęśliwy ze złożonej deklaracji.
Pracownicy rozpoczną przygotowania do ślubu Cezarego z Beatą.

Melka robi awanturę policyjnej sekretarce!

Melka będzie chciała zapisać na kurs policyjny. Niestety, przez komplikacje!

Melka ponownie pokaże, że ma pazur! Nie odpuści, kiedy wredna sekretarka z policji będzie chciała przeszkodzić jej w spełnieniu marzenia o byciu funkcjonariuszką.
- (...) Tylko jest taka sprawa, że... Można byłoby płatność rozłożyć na raty?
Sekretarka zrobi paskudnie złośliwy wyraz twarzy i powie zgryźliwie:
- A, no to nie mogę pani pomóc.
Ale zapłaciłabym zaliczkę, tylko później bym doniosła resztę - zaproponuje Długosz, a urzędniczka nawet się na nią spojrzy i powie oschle:
- Do widzenia.
- Dobra! Ale jakbym zapłaciła zaliczkę, to chyba mogła bym przyjść na pierwsze zajęcia?! - wybuchnie Długosz - O odrobinę dobrej woli panią proszę. Nic więcej. Może pani pogadać z szefem?
- Moja droga. ja mam dobrą wolę. Dostałaś pakiet informacji, a teraz możesz się stąd zawijać. Jestem bardzo zajęta - odpowie jej sarkastycznie baba.
- Ja się stąd nie ruszę. Możesz wezwać ochronę.
- Tak? I co? Pokonasz dwóch, rosłych chłopaków, tak? - Nawet trzech, jak będzie taka potrzeba!
- Nie będzie takiej potrzeby, komisarz Dariusz Wróbel - przedstawi się przyszły i jednocześnie niedoszły gwałciciel Melki.
Długosz wychodząc za komisarzem odwróci się i niczym dziecko zrobi w kierunku wrednej sekretarki durną minę, na którą z pewnością zasłużyła! Dzięki Darkowi Melce uda się zapisać na kurs.

Aresztowanie Anety. To sprawka Bogumiła.

W 2504 odcinku serialu "Pierwsza miłość" Aśka i Aneta będą wraz z pomocą Tymoteusza , organizowały wernisaż z nowo zakupionymi obrazami. Kiedy wieczorem na miejscu zjawi się Bogumił natychmiast przystąpi do realizacji swojego podstępu.

- Panie komisarzu- zadzwoni z galerii na policję - Leszczyński mówi. Tak, ten Leszczyński - powie Bogumił do słuchawki w 2504 odcinku serialu "Pierwsza miłość" - Ja nie wierzę własnym oczom. Tak, znalazłem ich. Na wernisażu. W galerii Pałkowskiej. Pan wie, gdzie to jest? To niech pan przyjeżdża. Jak najszybciej. Czekam na pana.Skomentuj
- Pani Aneta Pałkowska? - spyta komisarz po dotarciu na miejsce w 2504 odcinku serialu "Pierwsza miłość".
- Tak, o co chodzi? Zostaje pani zatrzymana za artykuł 291, z zarzutem o paserstwo.
- Czego? - zdziwi się Aneta. Będzie całkowicie skołowana.
- Obrazy, które pani tu posiada, zostały skradzione z kolekcji Bogumiła Leszczyńskiego.
- To jakiś absurd! - policjanci wyprowadzą Anetę, a Aśka zemdleje.
Tymoteusz natychmiast rzuci się na pomoc swojej ukochanej. Aneta trafi do aresztu za kradzież, której nie dokonała... Dlaczego Bogumił wrobił przyjaciółkę?

Wieczór panieński Wiktorii. Olek damskim bokserem.

Wkrótce Emilka postanowi pomóc Wiktorii w przygotowaniach do ślubu i wesela. Wcześniej Emilka postanowi zorganizować wieczór panieńskich dla przyszłych żon. Niestety będzie miał on bardzo złe skutki.

Olek będzie zaskoczony widokiem ukochanej odjeżdżającej elegancką limuzyną w towarzystwie koleżanek i przystojnego mężczyzny. Po tym co zobaczy zacznie podejrzewać, że Wiktoria nie będzie mu wierna i ulegnie nowemu znajomemu. Oliwy do ognia doleją złośliwe uwagi Malwiny. Kiedy Malwina podsyci obawy mężczyzny, jej siostra świetnie się bawi w klubie. Wiktoria szybko zdobędzie przystojnego adoratora. Oprócz miłej rozmowy tej dwójki nic nie połączy. Wiktoria nie będzie potrafiła zapomnieć o Olku.
Po szampańskiej zabawie na fryzjerkę będzie czekał kompletnie pijany Olek. Mężczyzna zrobi wymówki Wiki. W wyniku niespodziewanej przepychanki Olek uderzy ukochaną. Tego będzie za wiele! Po tym wszystkim Wiktoria odwoła ślub i zerwie kontakt z ukochanym. O zaistniałej sytuacji dowie się cała wieś. Anna zbulwersowana zachowaniem Olka zwolni go z posady kierownika klubokawiarni. Zachowaniem mężczyzny oburzony będzie także Marian Śmiałek, który spoliczkuje bratanka przyjaciela. Takiego zachowania nie będzie potrafił zaakceptować Seweryn. Między nim, a rodziną Śmiałków zostanie wypowiedziana ostra wojna.
Olek również będzie pałał zemstą do Śmiałków. W szopie wuja postanowi założyć konkurencyjną klubokawiarnie. Mieszkańcy Wadlewa podzielą się na dwa obozy, a Olek krążąc od domu do domu będzie agitował ludzi do wspólnego przeciwstawienia się rodzinie Śmiałków. Czy Emilce przyjdzie się pożegnać z urzędem sołtysa?