Wielkie fochy Julki przed zniknięciem. Zafunduje Marysi niezłe sceny.

 

W 4035 odcinku "Pierwszej miłości" Julka będzie już w domu, w mieszkaniu Marysi, która ukróci pobyt córki u Izabeli. Bliska relacja matki Kacpra z nastolatką od początku zwróciła uwagę zatroskanej Marysi. Niestety Izabeli udało się zbudować otoczkę tego, iż po pobycie w zakładzie psychiatrycznym odzyskała spokój i ma dobre intencje. Nic z tego, a to dopiero początek największego dramatu!

Powrót Julki do domu okraszony wielkim buntem. 

Skończy się przesiadywanie Julki u Izabeli. Marysia i tak na wiele pozwoliła, ale nie będzie już złudzeń, że matka Kacpra jest nieobliczalna. To Edward przyjrzał się sprawie wyjścia matki Kacpra z placówki i odkrył, że opłacony lekarz kobiety zgodził się wypuścić ją za pieniądze. To oznacza, że Izabela powinna pozostawać pod opieką specjalistów, a już na pewno nie powinna pełnoetatowo opiekować się młodziutką Julką.

Kiedy jednak nastolatka powróci do mieszkania Marysi, zrobi prawdziwy pokaz buntu i niezadowolenia. To zbiegnie się w czasie z próbami załatwienia przez kobietę odszkodowania po pożarze w klubie fitness Kingi . Problemy w pracy i w domu przytłoczą żonę Kacpra. 

Bunt i wredne zachowania Julki to jedno, ale  zacznie się wielki dramat wokół zniknięcia Julki. Już wiadomo, że początkowo Izabela uzna, iż jej plan działa. To właśnie seniorka umówi się z Julką na ucieczkę i zaplanuje spotkanie z nastolatką w konkretnym miejscu. Zdradzamy, że plany Izabeli wymkną się spod kontroli. Tak naprawdę Julka nie stawi się w dogadanym miejscu i zniknie bez śladu. Kacper oraz Marysia przeżyją koszmar.