Pożar w klubie sportowym Kingi pociągnie za sobą szereg konsekwencji. Przede wszystkim, w śmiercionośnych płomieniach niemal zginie Alan ... To cud, że on i Marysia zostaną uratowani ze skrajnie niebezpiecznej sytuacji. To dzięki Kacprowi uda się wydostać Marysię oraz brata Oskara z płomieni. Zdradzamy, że chociaż pokrzywdzeni będą wstrząśnięci i wystraszeni, stan Marysi okaże się zdecydowanie lepszy. Nowaczyk uratuje żonę jako pierwszą i dopiero później zorientuje się, że w płomieniach leży także Alan! On niestety nie będzie miał tyle szczęścia. Wyląduje w szpitalu, gdzie przejdzie bardzo poważną operację. Jeszcze nie wiadomo, czy tragedia nie zakończy się kalectwem chłopaka...
Marysia zawalczy o odszkodowanie
W 4035 odcinku "Pierwszej miłości" Marysia będzie w gotowości, by wywalczyć niezłą sumkę pieniędzy od ubezpieczyciela. Kinga ubezpieczała lokal, przykładała się do jego prowadzenia, chociaż w ostatnim okresie pieczę nad dobrem biznesu trzymała żona Nowaczyka. To dlatego, że Kinga skupiła się na zagrożonej ciąży i chorobie swojego dziecka, któremu od początku dawano minimalne szanse na przeżycie w powodu Zespołu Edwardsa.
Marysia postanowi zawalczyć o odszkodowanie po pożarze. Przecież żeby klub fitness mógł nadal funkcjonować niezbędny jest gruntowny remont. Właśnie to powinien pokryć ubezpieczyciel...
Kinga z Marysią nie odzyskają pieniędzy po pożarze?
Już wiadomo, że spotkanie Marysi z ubezpieczycielem w 4035 odcinku "Pierwszej miłości" nie potoczy się po jej myśli. Mało tego, kobieta nie przestanie mieć wielkich problemów w domu. Julka na każdym kroku pokaże, że jest bardzo niezadowolona z powrotu do domu od Izabeli . Problemy Marysi narosną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz