Odcinek 3563
Marysia jest zaniepokojona zachowaniem Julki, która drwi z koleżanki z klasy. Kompromitujące dziewczynkę nagranie bezlitośnie krąży po sieci. Natomiast Filip niechcący natrafia w klinice na kąpiącą się Igę, która przedstawia się jako pracująca w klinice lekarka. Czy dziewczyna jest tą, za którą się podaje? Tymczasem Grażyna obawia się, że Kacper teraz, gdy przejął udziały swego ojca, będzie chciał utrudniać jej prowadzenie kliniki. Natomiast Marta rozpoczyna prowadzenie zajęć judo w klubie fitness u Kingi. Przyjaciółka cieszy się na tę współpracę i nie może się doczekać opinii klientek na temat nowej instruktorki. Natomiast Melisa ma problem z zakochanym w niej, Andrzejkiem.
Odcinek 3564
Marysia chce spotkać się z matką wyśmiewanej w szkole dziewczynki. Ma nadzieję, że dowie się od niej czegoś na temat tajemniczego chłopaka, o którym wspominała jej Julka. To, o czym mówi jej pani Stachura, zmroziłoby krew w żyłach każdego rodzica. Tymczasem Seweryn uświadamia Melisę o nielegalnym interesie, jaki Andrzejek zrobił na kremie, który mu podarowała. Natomiast Iga i Filip jedzą razem śniadanie w Barbarianie. Filip stara się zaimponować jej swoimi ambitnymi planami na przyszłość. Julita widzi zainteresowanie Filipa nową koleżanką z pracy. Czyżby były ukochany specjalnie chciał wzbudzić w niej zazdrość? Tymczasem Grażyna wydaje się nie móc dojść z Kacprem do porozumienia w kwestiach zarządzania kliniką i decyzjami podejmowanymi w jej sprawie. Marysia próbuje być mediatorem w tym sporze, ale sytuacja wydaje się komplikować na każdym kroku.
Odcinek 3565
Kinga i Marta omawiają plan ulepszenia zajęć z judo w King's Fitness. Zdenerwowana Marysia wpada do nich z informacjami dotyczącymi chłopaka, z którym koresponduje Julka. Marysia zabezpieczyła jej telefon i zniszczony w złości laptop. Chce dowiedzieć się, jakie sekrety córka tak pilnie przed nią strzegła. Natomiast Anka widzi, że Filipowi zależy na jego nowej znajomej z kliniki. Przykro jej, że niechcący doprowadziła do niezręcznej sytuacji. Tymczasem Biały próbuje zorganizować idealną kolację zaręczynową. Chce zadbać o każdy szczegół. Lucynka uświadamia mu, że powinien o wszystkim poinformować też matkę ukochanej. Natomiast Magda wyznaje na terapii, że jest podekscytowana powrotem do rzeczywistości. Już niedługo opuści klinikę. Kalina stresuje się tym, jak poradzi sobie z opieką nad siostrą. Oskar nie jest zachwycony z obrotu spraw i boi się powiedzieć Kalinie prawdę.
Odcinek 3566
Marysia ma wyjątkowo trudny czas. Problemy z Julką, spotkanie z rodzicami gnębionej dziewczynki i konflikty Kacpra z Grażyną w klinice sprawiają, że nie jest jej teraz łatwo. Cieszy ją, że Michał coraz bardziej wspiera ją w tej sytuacji. Może też liczyć na niezawodne przyjaciółki. Biały stara się dopiąć przygotowania związane z uroczystym wieczorem, podczas którego ma zamiar oświadczyć się ukochanej. Korzystając z tej okazji Filip zaprasza Igę do domu. Anka niespodziewanie zostaje wezwana przez jednego z profesorów na rozmowę. Natomiast Magda dziękuje Kalinie, że ta zabrała ją do siebie do domu. Mieszkanie u siostry jest jak powiew świeżego powietrza po "musztrze", którą fundował jej ojciec. Kalina idzie na spotkanie z Leonem i Kacprem, w sprawie dalszego przebiegu terapii rodzinnej.
Odcinek 3567
Przejęta Kinga interweniuje w sprawie nagłego najścia ojca Klary, koleżanki z klasy Julki. Mężczyzna podjął kroki, by namierzyć adres komputera, z którego wysyłano do jego córki kompromitujące ją zadania. Marysia jest załamana przebiegiem zdarzeń i tym, czego dowiedziała się w tej sprawie. Michał wspiera ją w tym trudnym czasie. Natomiast przyjaciele zaproszeni na uroczyste zaręczyny czekają aż nieświadoma imprezy Anka przyjdzie do domu z uczelni. Gdy wraca, oznajmia coś, czego Biały się nie spodziewał i co stawia pod znakiem zapytania jego plany związane z tym dniem. Tymczasem zmartwiony przyszłością OSP, Marcin mówi Śmiałkowi o problemach ze sprzętem, który dostali z Sokółki. Odwiedzający Celinę Brian przychodzi z pewną propozycją na to, jak zebrać fundusze na zakup brakujących sprzętów i strojów. Jego pomysł jest jednak dość odważny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz