Robert z serialu "Pierwsza miłość" zniknął z ekranu po rozwiązaniu wątku Melki i Pawła uwikłanych w mafijne porachunki. Do całej sytuacji doprowadziła policja, która wysłała młodą funkcjonariuszkę na niemal samobójczą misję. Los chciał, że gangster zakochał się w Długosz, co sprowadziło na niego niemałe konsekwencje.
Mateusz Banasiuk, czyli Radek w serialu "Pierwsza miłość", w jednym z ostatnich wywiadów powiedział tajemniczo:
- (...) Chodzi o to, że Jowita razem z Sylwią prowadzą takie dziennikarskie dochodzenie na temat tego, że w klubach ludzie dostają narkotyki i podpisują jakieś weksle, jakieś papiery i zadłużają się u mafii - brzmi znajomo?
- Próbując rozwikłać tę zagadkę same wpadają w tarapaty i same stają się ofiarami tych gangsterów, których już nasi widzowie dobrze znają i wiedzą, że są bezwzględni, bezlitośni, więc zagrożenie będzie poważne - dokończył aktor "Pierwszej miłości".
Obserwując wypowiedzi internautów trudno nie zauważyć, że widzowie bardzo tęsknią za Robertem. Wprowadzał według nich (paradoksalnie!) dobry klimat i był ciekawą postacią.
Czy Robert jeszcze pojawi się w serialu "Pierwsza miłość"? Odpowiedź poznamy zapewne dopiero w nowych odcinkach po wakacjach 2018.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz