Karol zostanie aresztowany w 3919 odcinku "Pierwszej miłości"? Funkcjonariusze w Afryce ostro wezmą się za sprawę tajemniczego zniknięcia Ewy. Chyba nikt nie uwierzy na słowo, że kobieta wyskoczyła z auta, bo tak przestraszyła się dzikiego zwierzęcia. Czy Karolowi właśnie o to chodzi, by ściągnąć żonę za granicę i tam się jej pozbyć? Wokół sprawy narosną kolejne nieporozumienia, a mężczyźnie grozi areszt!
Jak informowaliśmy, Karol z Ewą wybiorą się do Afryki. Pomysłodawcą podróży będzie sam Weksler, który po trudnych wydarzeniach w związku ze zdradą żony, postanowi spędzić z nią czas za granicą. Tak przynajmniej przedstawi swój pomysł, ale współpracownicy "Weksler Development" będą wiedzieli swoje.
Dominik Rybiałek) z Michałem wyczują podstęp i odradzą Ewie wyjazd z mężem. Ona jednak nie posłucha, nie będzie w stanie uwierzyć w to, że biznesmen mógłby ją skrzywdzić. Kiedy wyruszą w podróż, panowie odkryją szokującą prawdę o wykupieniu przez szefa polisy na życie żony. To da im do myślenia.
I faktycznie dojdzie do zatrważających wydarzeń. Ewa zaginie, a Karol zezna, że żona wystraszyła się dzikiego zwierzęcia, wypadła z samochodu i uciekła. Uzna, że nie ma pojęcia, co dalej... Mundurowi, którzy przypatrzą się sprawie, chyba nie będą do końca przekonani co do prawdomówności Karola.
Zdradzamy, że Karol jednak nie trafi do więzienia w Afryce. Mundurowi nie wepchną go za kraty, a biznesmen wróci do Polski. We Wrocławiu czeka na niego raczej chłodne przywitanie. Nikt bowiem nie wierzy, że Ewa tak po prostu uciekła. Jaka okaże się prawda? To wyjdzie na jaw niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz