Odcinek 3767
Anka nie może sobie darować, że nie zdążyła wyznać Kamilowi, co do niego czuje. Boi się, że jest już za późno i nigdy nie będzie miała okazji powiedzieć mu, że go kocha. Natomiast do Grażyny wreszcie uśmiecha się szczęście. Nie dość, że udaje jej się pokonać oszusta, to jeszcze otrzymuje kwiaty od tajemniczego wielbiciela. Tymczasem rozpada się związek Oliwki i Krystiana. Niespodziewanie Oliwka ma o to wielkie pretensje do Kaliny.
Piotrek studzi zapędy Anki na odnalezienie Białego żywego. Jego zdaniem w porzuconej taksówce znaleziono za dużo krwi. Anka jednak nie zamierza poddać się tak łatwo. Natomiast Andrzejek szykuje się do randki z Mariolką. Jednak nie dociera na umówione spotkanie. Kazanowa jest przerażona. Obawia się, że jej synowi stało się coś złego. Krystian włamuje się do mieszkania Oliwki, żeby odzyskać coś bardzo ważnego. Tymczasem Kalina znajduje na wycieraczce przerażające ostrzeżenie.
Anka, Iga i Julita wpadają w łapy gangstera. Czy Filipowi uda się przezwyciężyć własną słabość i je uratować? Tymczasem coraz więcej wskazuje na to, że Andrzejek został uprowadzony. Zrozpaczona Kazanowa obawia się najgorszego. Natomiast wściekła Olka wyrzuca z mieszkania Julitę. Dziewczyna musi szybko znaleźć sobie nowe lokum.
Wenerski źle znosi odrzucenie i topi smutki w alkoholu. Biernacki napawa się jego klęską. Tymczasem nauczycielka Amelki podejrzewa Kulasa o kłusownictwo. Zrobi wszystko, żeby przyłapać go na gorącym uczynku. Natomiast przyjaciółki pomagają Emilce wybrać idealną suknię ślubną. Wesołą atmosferę przerywa dramatyczny telefon z kliniki. Kacper walczy o życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz