Ostateczny koniec związku Doroty i Artura.

 

W 3727 odcinku  nie będzie już odwrotu. Dorota i Artur rozejdą się na dobre... Kobieta nie zechce słuchać tłumaczeń na temat romansu partnera z Olką , do którego doszło po jej wyjeździe do Warszawy. Odkąd zmarła Jadwiga , a kobieta odziedziczyła jej mieszkanie, Dorota chętniej zajrzy do stolicy. Kulczycki odbierze to jako pretekst do spotkań z Leszkiem . To jednak nie usprawiedliwia jego "skoku w bok" z ponętną pracownicą "Weksler Development"... Już wiadomo, że Dorota oczywiście dowie się o całym zajściu i to stanie się zapalnikiem do zakończenia związku. Chociaż Kulczycki postara się wyjaśnić, wytłumaczyć się przed Dorotą, ona uzna sprawę za zakończoną! 

Dorota wykorzysta zdradę Artura do ukrócenia Arturowi kontaktów z Tosią 

W 3727 odcinku  dojdzie do poważnej rozmowy między zranioną Dorotą i Arturem. Nie da się ukryć, że ich relacja od początku była owiana pewnymi spekulacjami na temat tego, czy naprawdę darzą się uczuciem, a może jednak bardziej zależy im na dobru córki i dla niej chcieli zagryźć zęby i być ze sobą mimo wszystko. Odkąd Dorota doświadczyła amnezji i myślała, że jest Darią, wszystko się zmieniło. Zresztą w kolejnych odcinkach "Pierwszej miłości" będzie widać, że kobietę zdecydowanie przyciąga skromny i dobry Leszek. Zdrada Kulczyckiego to będzie "kropka nad i" do rozstania...

Zapowiada się jednak trudna batalia o córkę Tosię.  Dorota pomyśli, że skoro partner dopuścił się zdrady, ona mogłaby wykorzystać ten fakt w sądzie i walczyć o prawa do Tosi. Artur nie wie jeszcze, co mu grozi... Pewnym jest, że nie odda Dorocie dziecka bez walki.