W 3711 odcinku zaalarmowany Jakub przyjrzy się podejrzanemu zachowaniu Filipa. Nie jest tajemnicą, że chłopak uzależni się od leków przeciwbólowych do tego stopnia, że będzie w stanie zrobić niemal wszystko, byle tylko zdobyć tabletki. To Julita zauważy coraz dziwniejsze zachowanie chłopaka, kiedy to rozpoczną wspólną naukę do egzaminów poprawkowych. Syn Jakuba nie będzie wielce zainteresowany tematem, a Julita zauważy, że myśli jedynie o lekach. Postanowi donieść o wszystkim lekarzowi, z którym wylądowała w łóżku, ale zrobili z tego faktu tajemnicę. Wiadomo już, że namiętność wkrótce znów ich dosięgnie…
Przejęty Jakub urządzi w pokoju syna przeszukanie. Wenerski ostro się wścieknie, kiedy znajdzie puste opakowania po silnych lekach przeciwbólowych. Niestety źle podejdzie do tematu i jedynie popchnie Filipa do głupich decyzji. Zgłosi się do dilera, by załatwić leki, które normalnie musi przepisać lekarz, bo są na receptę. Niestety spotkanie z podejrzanym mężczyzną źle się skończy, a Filip wyląduje pobity! W trudnej sytuacji pomoże mu Miki. Kiedy wreszcie Filip zdobędzie upragnione tabletki, popełni straszną głupotę. Pod wpływem środków przeciwbólowych i przesadzonej ich dawki, włamie się do mieszkania Igi! W tym czasie Jakub i Julita znów się do siebie zbliżą, chociaż oboje będą wiedzieli, że ta relacja to zły pomysł…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz