Wenerski zyska pewność, że była żona nie przyjechała do Wrocławia z przypadku. Mało tego okaże się, że zatrudnienie kobiety w We-Med to spory błąd. Małgosia knuje spisek, którego namiastkę pozna właśnie Jakub. W 3694 odcinku wyjdą na jaw prawdziwe intencje kobiety. Biernacki mocno przejedzie się na znajomości z dawną miłością sprzed lat?
Małgosia od początku pojawienia się w życiu Jakuba, Filipa oraz Adama, budzi spore kontrowersje i wprowadza zamieszanie. Jakub zyska pewność, że była żona ma ukryte intencje w pracy w We-Med i to nie całkiem czyste. Grażyna będzie tak pochłonięta szukaniem kandydatów na stanowisko asystenta i ciągłymi aferami w tym temacie, że chyba niedostatecznie dobrze przyjrzy się działaniom Małgosi. Ta wykorzysta swoją pozycję, i straci czujność. Wenerski usłyszy bowiem rozmowę byłej żony, z której wywnioskuje, że szykuje się większy spisek. Jakub od początku nie ufa kobiecie, ale czy to wystarczy by uratować klinikę przed problemami?
Większy problem będzie miał Adam, bo przecież od momentu zobaczenia miłości sprzed lat, powoli zapomina o Laurze . Miał tworzyć z matką Anki świetną parę, a pojawienie się Małgosi stawia wszystko pod znakiem zapytania. Co w momencie, w którym Biernacki dowie się, że intencje Małgosi i jej mącenie mają ukryte dno? Pęknie mu serce czy jak zwykle znajdzie rozwiązanie i spadnie "na cztery łapy"? To wszystko okaże się już niebawem, ale pewnym jest, że Małgosia ma sporo do powiedzenia i zrobienia. Jakub ma rację twierdząc, że nie pojawiła się we Wrocławiu bez przyczyny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz