Psychol Mateusz wróci do życia Marty , która o wiele gorzej znosi traumę po porwaniu niż Emilka , która stanowiła prawdziwy cel chorego oszusta. Nauczycielka zostanie zmuszona przypomnieć sobie tragiczne wydarzenia w domku w górach i spisać poważne zeznania. W 3501 odcinku okaże się, że Marta ma duży problem z zaakceptowaniem tego, co ją spotkało, a spisywanie zeznań tylko ja dobije. Emilka i Kinga naradzą się w sprawie przyjaciółki.
Emilka i Marta będą musiały zająć się spisywaniem zeznań do procesu psychola Mateusza. Uznają, że obie nie mają siły mówić tego wszystkiego osobiście i wybiorą pisemną formę zapisania wszystkiego, co spotkało je z rąk psychopaty. Trauma wróci, a właściwie nigdy nie odeszła, bo w przypadku psychiki Marty jest o wiele gorzej niż u Emilki. Córka Śmiałka wzięła swoje życie w swoje ręce i znów związała się z Marcinem . Wzięli ślub i wszystko zaczęło się układać, czego nie da rady powiedzieć o Marcie, wciąż przeżywającej katusze. Trauma przeszkadza jej nawet w wykonywaniu zawodu nauczycielki, chociaż wykorzysta swoją przeszłość do zadbania o uczennice, borykające się z podobnymi przeżyciami.
Moment powrotu do przeszłości, zastanowienia się nad tym, co spotkało przyjaciółki w górach, znów przysporzy Marcie wielu smutków. Spróbuje odreagować sytuację na siłowni, gdzie wykona morderczy trening, by jakoś zapomnieć o stresie i bólu. Na stan przyjaciółki zwróci uwagę Kinga, sama uda się do Emilki na rozmowę o kondycji nauczycielki. Niestety obie dojdą do wniosku, że z Martą nie dzieje się najlepiej. Psychol Mateusz wyrządził kobietom straszną krzywdę, a zeznania nie pomogą w zapomnieniu o całej sprawie. Wręcz przeciwnie, koszmar przeszłości powróci na nowo i się zacznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz