Emilka i Marcin wezmą ślub i wyprawią przyjęcie weselne! Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, tak szybkiej decyzji i nagłego działania! Zaproszeni na skromne przyjęcie goście, nie będą mogli uwierzyć, że córka Śmiałka i strażak naprawdę wzięli ślub. Para będzie szczęśliwa, czego nie można powiedzieć o ojcu Emilki czy Marcie . Ślub młodych, którzy ledwo zeszli się po hucznym rozstaniu, będzie niespodzianką dla wszystkich.
W 3485 odcinku Emilka i Marcin wezmą ślub! To nie będzie długo planowana ceremonia, z dopiętymi na ostatni guzik szczegółami. Wręcz przeciwnie, strażak stwierdzi, że nie ma na co czekać i muszą wreszcie dokończyć sprawę, którą zajęli się już kilka miesięcy temu. Przypomnijmy, że Emilka i Marcin przed rozstaniem planowali ślub, ale nigdy do niego nie doszło, m.in. przez wątpliwości mężczyzny. W 3485 odcinku "Pierwsza miłość" to z jego inicjatywy stanie się mężem Emilki.
Niestety nie da się ukryć, że nie dla wszystkich ta chwila okaże się szczęśliwa...
Emilka i Marcin będą cieszyć się sobą, wreszcie spełnią marzenie o ślubie i postanowią spędzić ze sobą resztę życia. Niestety Śmiałek uzna, że tak szybka ceremonia i skromne przyjęcie, nie są w stylu jego rodziny. Ojciec kobiety zupełnie inaczej wyobrażał sobie zamążpójście jedynej córki. Miało być huczne wesele, dużo gości, a nie spontaniczne pójście do urzędu. Sytuacją nie zachwyci się również Marta, która po uwolnieniu się od psychola Mateusza (Lesław Żurek), zacznie wpadać w ataki paniki, mieć lęki i przestanie czuć się bezpiecznie. Po ślubie Emilki i Marcina poczuje, że "traci" przyjaciółkę i nie może dłużej mieszkać z nią i jej mężem pod jednym dachem. Marta poczuje się odsunięta, a przecież do tej pory były z Emilką wręcz nierozłączne.
Emilka i Marcin będą szczęśliwi, że wreszcie udało im się przypieczętować związek. Będą zakochani i pewni siebie, nie tak jak przed rozstaniem, kiedy mieli wątpliwości i nic nie szło tak, jakby chcieli. Poczują, że to właśnie ten moment na podjęcie najważniejszej decyzji. Mimo skromnej ceremonii, będą wyglądali na szczęśliwych i zadowolonych z faktu, że od teraz są małżeństwem. Może reszta spraw również się jakoś poukłada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz