wtorek, 6 września 2022

Marta i Emilka wpadną w pułapkę Mateusza.

 






W 3458 odcinku  psychol Mateusz , który przed Martą  długo gra Łukasza, spełni swój okrutny plan i dorwie Emilkę . Najpierw w nowych odcinkach "Pierwsza miłość" po wakacjach wywlecze z mieszkania nieprzytomną Martę, zamknie ją w domku pod miastem, a potem każde kobiecie zwabić na miejsce Emilkę. Ona niczego nie da rady przewidzieć i bez większego zastanowienia pojedzie na miejsce i wpadnie prosto w pułapkę psychola. Mateusz tylko czekał na taką okazję.

Chory plan Mateusza się powiedzie. Najpierw psychol długo udawał Łukasza, dobrego i oddanego chłopaka Marty, a niebawem przyjdzie czas na wykorzystanie zdobytego zaufania. Mateusz nie bez powodu pilnuje się, by żadna z przyjaciółek nie zobaczyła jego twarzy, bo musi mieć pewność, że Marta wierzy mu, iż jest poukładanym i dobrym Łukaszem. Wykorzysta jej naiwność i wkrótce  odurzy ją i zaciągnie do domku pod miastem. Tam zaknebluje i uwięzi, a Marta nie da rady sama się uwolnić. Szybko wyjdzie na jaw, że Mateuszowi nigdy nie chodziło o Martę, a o Emilkę, którą zwabi na miejsce. Każe Marcie zadzwonić do przyjaciółki i namówić ją na przyjazd. Pech zechce, że córka Śmiałka  zgodzi się na wyjazd... 

Emilka w 3458 odcinku "Pierwsza miłość" nie będzie spodziewała się, że wyjazd za miasto to jedna z najokropniejszych rzeczy, jaka ją spotka. Nigdy nie widziała Łukasz "na żywo", więc nie ma pojęcia, że to nie żaden Łukasz, a psychol Mateusz, który powrócił ją dopaść. Co prawda, Mateusz przez przypadek natknie się pod kamienicą na Marysię, ale ona nie połączy faktów i nie przewidzi, że to jest właśnie tajemniczy chłopak Marty. 

Z wyjazdem Emilki  zrobi się niezłe zamieszanie i nawet Śmiałek przeczuje, że coś się wydarzy. Zaproponuje córce podwózkę, ale ona wybierze autobus, co będzie błędem. Zajedzie na miejsce i szybko okaże się, że to zasadzka! Zostanie uwięziona podobnie do Marty, a sytuacja stanie się patowa. Kobiety w nadchodzących odcinkach "Pierwsza miłość" będą próbowały się uwolnić, ale to okaże się niezbyt proste. 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz