W 3464 odcinku „Pierwsza miłość” Marta i Emilka wrócą do domu. Horror w domku w górach się zakończy, a wszystko dzięki Marcinowi. Strażak dość długo był w związku z Emilką, dla niego kobieta rozwiodła się z Bartkiem i ułożyła sobie życie na nowo. Niestety para się rozstała, co córka Śmiałka bardzo przeżywała. Marta i Marysia (Aneta Zając) bardzo bały się o przyjaciółkę… Potem powrócił brat Marcina, Wojtek i znów próbował uwieść kobietę, ale dała mu jasno do zrozumienia, że nie ma na to szans. Następnie Emilka dostała zaproszenie do domku w górach, do Marty i Mateusza i nie miała pojęcia, że właśnie pakuje się w chorą pułapkę psychola. Mateusz udawał Łukasza tylko po to, by odurzyć Martę, wywieźć ją, a ona miała posłużyć za przynętę na Emilkę. Niestety to się udało…
Niebawem wszyscy zaczną orientować się, że z przyjaciółkami dzieje się coś złego. W poszukiwania zaangażuje się policja i Piotrek , który będzie donosił bliskim Emilki o postępach w śledztwie. W sprawę zaangażuje się też Marcin, do którego Emilka wykona telefon, kiedy utknie w domku w górach. Niestety usłyszy głos Alicji i pomyśli, że ukochany jest z kobietą. To nie będzie prawda, ona i strażak, którego nigdy nie przestała kochać, znów będą razem!
Marcin i Emilka ponownie zostaną parą
To Marcin pomoże uratować Emilkę i Martę z rąk Mateusza. Wreszcie psychol zostanie złapany i oby więcej nie pojawiał się w życiu przyjaciółek. Marcin wróci do ukochanej, wybaczą sobie wszelkie nieporozumienia i zrozumieją, że liczy się prawdziwa miłość. Dlatego wrócą do siebie, zaczną okazywać sobie sporo czułości i nadrobią stracony czas. Zdradzamy, że wkrótce w „Pierwsza miłość” zaczną rozmyślać nad zamieszkaniem razem i budowaniem wspólnej, szczęśliwej przyszłości. Emilka nigdy nie zapomni ukochanemu, że dzięki niemu nie zginęła z rąk psychola Mateusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz