Melka podejmie kolejną próbę zaprzyjaźnienia się z Dominiką, jednakże była dziewczyna Pawła nie zamierza się bratać z rywalką. Długosz postanowi zorganizować domówkę, żeby dziewczyna poczuła się pewniej we Wrocławiu, lecz podczas przygotowań dojdzie pomiędzy nimi do spięcia.
Melka zaproponuje oprowadzenie byłej Pawła po mieście i pokazanie gdzie co jest, na co Dominika oschle odpowie:
- (...) Pawła tutaj nie ma, więc nie musisz się wysilać.
- A co ja takiego robię? - zdziwi się Melka.
- Udajesz moją najlepsza przyjaciółkę.
- Nie, nie udaję. Może nią nie jestem, ale mogłabym być - zaproponuje z delikatnym uśmiechem Długosz, a Dominika odmówi. Dziewczyna Pawła nie ustanie w chęci pojednania się i zaproponuje:
- Słuchaj, nie ma między nami chemii - okej. Ale się tak łatwo nie poddaję. Kocham Pawła, a on traktuje cię jak siostrę, więc może postaramy się razem? Dla niego, hm?
- Może ty też będziesz dla niego kiedyś jak siostra. To wtedy pogadamy. (...) Tak strasznie go kochasz? Super. To powiedz mu, że jesteś w ciąży, zobaczymy ile zostanie z waszej miłości.
To będzie dla Melki, jak uderzenie w twarz z otwartej pięści. Wyznanie Dominiki sprawi, że przez resztę dnia Długosz nie będzie potrafiła przestać o tym myśleć, a w jej głowie zaczną rodzić się przeróżne, złe myśli...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz