W 3906 odcinku serialu "Pierwsza miłość" Lucynka przeżyje prawdziwy koszmar. Jej przybrana córka, Lusia, zniknie bez śladu, co wywoła panikę i rozpacz. Wspólnie z wujem Zdzichem rozpoczną gorączkowe poszukiwania dziewczynki, przemierzając każdy zakątek Wrocławia. Napięcie sięgnie zenitu, gdy Lucynka odbierze tajemniczy telefon, który rzuci nowe światło na całą sytuację…
Zniknięcie Lusi poruszy wszystkich bliskich. Przyjaciele Lucynki, zaniepokojeni losem dziewczynki, zaangażują się w poszukiwania, oferując pomoc i wsparcie. Lucynka, zrozpaczona i zdezorientowana, będzie musiała zmierzyć się z najgorszymi obawami. Czy Lusia padła ofiarą porwania, czy może sama postanowiła uciec? Każda minuta bez wieści o dziecku będzie dla niej wiecznością.
Sytuacja nabierze nowego wymiaru, gdy Lucynka odbierze niespodziewany telefon. Głos po drugiej stronie słuchawki przekaże informacje, które mogą być kluczem do odnalezienia Lusi. Jednak czy można mu zaufać? Lucynka stanie przed trudnym wyborem – podążyć za wskazówkami nieznajomego czy kontynuować poszukiwania na własną rękę. Każda decyzja może mieć nieodwracalne konsekwencje.